Home staging dla domu – metamorfoza salonu
Stylizacja wnętrza, której celem jest nadanie funkcji pomieszczeniu przez wydzielenie stref potrzebnych mieszkańcom na co dzień. Oraz spięcie całości spójną paletą kolorystyczną.
Salon PRZED
Nie ma wydzielonych stref wypoczynku oraz jadalni.
Brakuje stołu i krzeseł, stolika kawowego.
Cały środek pomieszczenia, przykryty dywanem w szachownicę, jest pusty i niewykorzystany.
Od inspiracji do realizacji
Pierwszym krokiem metamorfozy salonu było nadanie przestrzeni funkcji, których potrzebowali mieszkańcy.
1. Miejsca do wypoczynku, oglądania telewizji, rozmów przy kawie. Najlepiej, kiedy sofa i fotel są skierowane do siebie na wprost, lub lekko bokiem, aby mieszkańcy lub goście mieli ze sobą kontakt wzrokowy, to sprzyja relacjom międzyludzkim, nawet przy oglądaniu filmu 🙂
2. Kącik dla przedszkolaka, dzięciecej wielkości stolik do jedzenia, rysowania, z miejscem na podręczne zabawki.
3. Miejsce do karmienia noworodka, przy ulubionym serialu mamy 🙂 , czyli potrzebny był wygodny fotel z podnóżkiem.
4. Jadalnia, do spożywania codziennych posiłków oraz przyjmowania gości – rozkładany stół, krzesła i dodatkowe składane krzesła na co dzień trzymane w schowku.
Kolejność stref w pomieszczeniu:
- aneks kuchenny
- barek śniadaniowy
- jadalnia
- część wypoczynkowa i rozrywkowa
Rozkładana kanapa jest dość sporych rozmiarów, dlatego zasłoniła jedno z wejść do salonu. Jednak domownicy i tak rzadko korzystali z tego przejścia, częściej wchodząc przez kuchnię. Dzięki takiemu rozkładowi zyskujemy przejrzystą strefowość w pomieszczeniu, a dodatkowo zaproponowałam wykonanie zabudowy tego wejścia – szarymi półkami o dużych prześwitach, gdzie będzie dodatkowe miejsce na przechowywanie rzeczy dekoracyjnych, pamiątkowych, czy książek. Przy czym nadal będzie dobre doświetlenie korytarza.
Drugim krokiem było ustalenie palety kolorystycznej. Baza była stonowana: biel, szarości oraz czerń. Można było więc poszaleć z kolorem. Padło na czerwień, gdyż jest to jeden z ulubionych kolorów Pani Domu.
Nie ma to jak kompletować czerwoną stylizację na przedwiośniu! Gdy wszystko w sklepach pastelowe 🙂 Czy dałam radę? Oceńcie sami:
Metamorfoza salonu: szarość i czerwień <3
Stylizacja: Roksana Kwaśnicka-Drozd, HOME STAGERKA
Zdjęcia: Sławek Młynarczyk, Residence Fotografia Wnętrz i Nieruchomości
Marzy Ci się taka metamorfoza własnego salonu? Napisz do mnie 🙂
Ciekawe, czy ktoś zobaczył dom/mieszkanie po stylizacji i stwierdził, że już nie chce sprzedawać 😛
Świetnie to wygląda 🙂
pozdrawiam
tu akurat był home staging for living, czyli dla domu 🙂 taki sposób na szybką metamorfozę własnego M, aby ustalić funkcje w pomieszczeniu i paletę kolorów 🙂 ale na pewno taka sesja zdjęciowa przyda się przy okazji późniejszej sprzedaży danego mieszkania 🙂 dzięki!
Uwielbiam takie fotele, a ten ma jeszcze podnóżek! Cudo!!! Całość wygląda bardzo fajnie, czerwony ładnie pasuje do szarego 🙂